Forum  Córy Ciemności Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Łowczyni wampirów
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Córy Ciemności Strona Główna -> Nasze opowiadania / Summer
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Summer
Czerwona aura (Moderator)



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 20:21, 15 Lut 2011    Temat postu:

Nie, nie miałam (mam dopiero trzynaście lat i całe życie przed sobą), ale może będę miała. A tak brutalnie go potraktowałam by podkreślić, że Anna jest niezrównoważona. Ale... nie, opowiem dopiero w następnym opowiadaniu ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jowi
Indygo aura (Grafik)



Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ddz

PostWysłany: Śro 21:46, 16 Lut 2011    Temat postu:

niezrównoważona - to ci wyszlo :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Czerwona aura (Moderator)



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 22:15, 16 Lut 2011    Temat postu:

Wyszło bo sama taka jestem: niezrównoważona i szczera do bólu. Dzisiaj jak pani sprawdzała obecność (na lekcji) i taki jeden powiedział "jestem" a ja wtedy palnęłam (i to głośno) "gejem" (bez obrazy dla gejów ^^).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jowi
Indygo aura (Grafik)



Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ddz

PostWysłany: Czw 10:29, 17 Lut 2011    Temat postu:

nieźle :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Czerwona aura (Moderator)



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 15:09, 17 Lut 2011    Temat postu:

Dzięki ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Czerwona aura (Moderator)



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 8:57, 13 Lip 2011    Temat postu:

Rozdział osiemnasty

Powoli otworzyłam oczy.
I krzyknęłam.
- Ej! To tylko ja! - Alex uchylił się przed ciosem z twarz.
- Cham - mruknęłam. Musiał mnie wystraszyć.
Skłonił się.
- Do usług.
Parsknęłam śmiechem. Czy naprawdę byłam wczoraj na niego tak zła? Wściekła wręcz? Nie pomogło mi to w podjęciu decyzji. Przecież ja go ciągle kocham! ale w prawdziwym świecie, świecie wampirów i dampirów nie istnieje coś takiego jak przebaczenie. To niema prawa istnieć. Do końca życia pamiętamy krzywdy, które nam wyrządzono. Ale może zrobić wyjątek?
Westchnęłam.
- Kochany idiota - mruknęłam. - No dobra. Idiota nie, ale kochany jak najbardziej.
- Wybaczasz mi? - nadzieja w jego głosie i oczach niemal sprawiła mi ból.
- Pewnie, że tak - odpowiedziałam.
Pocałował mnie.
- Twoja ciocia chce się z tobą widzieć - oświadczył.

- Co znowu chcesz ciociu? - zapytałam w hotelu. Usiadłam na kanapie. Skóra fotela ocierała się o moje skórzane ciuchy i trzeszczała nieprzyjemnie więc usiadłam na łóżku.
Ciocia patrzyła na mnie. Jakby była w transie.
Okay, to było dziwne nawet jak na nią. I straszne. Gapiła się na mnie pustym wzrokiem i gapiła i gapiła...
- Ty nigdy nie powinnaś stać się dampirem, Anno - oświadczyła w końcu.
Nie wiedziałam co zrobić. Adrenalina buzowała w moich żyłach. Zaśmiałam się histerycznie.
- Czcze żarty - mruknęłam. - Gdybym na prawdę nie miałabym stać się dampirzycą nie byłabym nią. A jestem.
Ciocia pokręciła głową.
- Nie - odparła. - To, że stałaś się tym czym jesteś opóźniło albo całkiem uniemożliwiło ci spełnienie twojego przeznaczenia. Smutne.
Znowu histeryczny śmiech
- To niemożliwe - zauważyłam. - Przeznaczenie zawsze się spełnia. Nawet po śmierci można je spełnić.
Ciotka uśmiechnęła się wrednie.
- Chyba, że można cofnąć to czym jesteś - powiedziała, zerwała łańcuchy i podbiegła do mnie.
Zanim zdążyła zareagować zemdlałam.

Obudziłam się w klatce. Nie zwykłej: z wody. Nie mogłam z tym walczyć. Rozejrzałam się niespokojnie. Valari! Jest ich pełno. Ożyły dawne wspomnienia. Ja przywiązana do słupa i Valari raniący mi plecy nożami i/lub biczami. świetnie się bawiący.
Krzyknęłam ze strachu. Łzy spłynęły mi po policzkach.
Podeszła do mnie ciocia i uśmiechnęła się.
- Witam w piekle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jowi
Indygo aura (Grafik)



Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ddz

PostWysłany: Śro 15:15, 13 Lip 2011    Temat postu:

nie ma to jak całkiem miły początek i koszmarne zakończenie ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Córy Ciemności Strona Główna -> Nasze opowiadania / Summer Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin